Pochodzenie i powołanie do życia zakonnego
Służebnica Boża Małgorzata Łucja Szewczyk urodziła się w 1828 r. na Wołyniu. Wcześnie straciła rodziców, jej wychowaniem zajęła się przyrodnia siostra. Kiedy miała 20 lat wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka w Warszawie. Następnie wyjechała do Ziemi Świętej, gdzie spędziła dwa lata posługując chorym i biednym. Widziała w tym cel swojego życia, drogę powołania i współpracy z Bogiem. Postanowiła wrócić do kraju i poświęcić się służbie ubogim i nieszczęśliwym.
Przynależność do zgromadzeń zakonnych
Po powrocie do kraju początkowo przebywała w Warszawie, oddając się pracy charytatywnej na rzecz pozbawionych opieki starców. Zetknęła się tam z bezhabitowym zgromadzeniem przy ul. Wilczej, założonym przez bł. Honorata Koźmińskiego, które opiekowało się ubogimi. Siostry służyły biedakom, dawały im schronienie i pożywienie. Środki na utrzymanie czerpały z ofiar. Łucja przebywała w tym zgromadzeniu ponad dwa lata. Około 1880 r. udała się do Zakroczymia, aby odprawić rekolekcje pod kierunkiem bł. Honorata Koźmińskiego, kapucyna. Przedstawiła mu także swoje plany odnośnie życia zakonnego i poświęcenia się dla ubogich. W Zakroczymiu przyjęła do swego mieszkania dwie biedne, chore staruszki, którymi się opiekowała. Jednocześnie przygotowywała kandydatki do stworzonego przez nią w 1881 r. nowego zgromadzenia zakonnego pod nazwą - Córek Matki Boskiej Bolesnej, zwanych też Serafitkami. Zgromadzenie oparte zostało na regule św. Franciszka z Asyżu. W kolejnych latach, dzięki jej inicjatywie powstało kolejno dziesięć takich domów. Zgodnie ze swym założeniem troszczyły się o ubogich i opuszczonych. Placówki powstawały w Warszawie, Częstochowie, Nieszawie, a w 1891 r. w Hałonowie będącym dziś dzielnicą Bielska-Białej, w ówczesnej Galicji. Niezwykle doniosłym wydarzeniem w życiu zgromadzenia było otrzymanie przez Serafitki pozwolenia na noszenie habitów. Miało to miejsce 14 sierpnia 1891 r. kiedy to kardynał Albin Dunajewski, biskup krakowski, ofiarował siostrom habity. Rozporządzenie to dotyczyło jednak tylko Galicji, gdzie panowała większa swoboda religijna.
Matka Małgorzata kierowała Serafitkami blisko ćwierć wieku. Zmarła 8 czerwca 1905 r. w Nieszawie. Jej doczesne szczątki spoczywają w kaplicy przyklasztornej Zgromadzenia Sióstr Serafitek w Oświęcimiu.
Sylwetka duchowa
Małgorzata Szewczyk szczególnym nabożeństwem otaczała Matkę Boską Bolesną. Zaważył na tym fakt, iż jako dziecko doznała sieroctwa. Była przekonana, że kto oddaje się Maryi Bolejącej na szczególną własnośc, ten bezpiecznie dojdzie do Jezusa. Zrozumiawszy trudne położenie człowieka opuszczonego, samotnego i zapomnianego postanowiła całą sobą realizować przykazanie miłości każdego człowieka. Miała głębokie, wewnętrzne przekonanie, że Bóg powołał ją do posługi ubogim i nieszczęśliwym. Znakomicie rozumiała doniosłość świętego ubóstwa, które tak bardzo cenił i w tak doskonały sposób praktykował św. Franciszek. Sama żyła w wielkim ubóstwie. W jej testamencie, skierowanym do sióstr szczególnie wyraźnie podkreśliła znaczenie ubóstwa w życiu zakonnym.
Starania o beatyfikację
Ze względu na powszechny kult w dniu 9 listopada 1993 r. Jego Eminencja ksiądz Franciszek Kardynał Macharski otworzył proces kanonizacyjny Sługi Bożej Małgorzaty Łucji Szewczyk. Zebrano zeznania świadków oraz niezbędną dokumentację. Przestudiowano także zachowane pisma. Proces zamknięty został 15 czerwca 1996 r. Przeprowadzony także został proces odnośnie cudu za przyczyną Matki Małgorzaty. Obydwa procesy zostały uznane za ważne. Trwa przygotowywanie opinii na temat heroiczności jej cnót.